FREEMEN

To były dobre czasy ;)


#1 2007-07-03 21:47:13

Rkarcz

sojusznik

7780777
Zarejestrowany: 2007-06-01
Punktów :   

MoH

Witam. Kto jest zainteresowany akcją przeciw sojuszowi MoH, słabi są jak cholera, typowy sojusz ściągający do siebie farmy (moich chyba z 3 przyjeli). Na moje uwagi reaguja z rozbrajajaca szczeroscia, że przejeli sojusz *z_O* i caly, wiec nie interesuje ich, czy to farmy.. Takze chyba czas zakonczyc zywot paru graczy tym razem z sojuszu MoH. Moj plan jest taki, ze oprocz atakow od nas warto by przyjac graczy: sobior i Roland z pn-zach. Ale tu pojawia sie problem z defem, z pewnoscia beda czesciej atakowani w zwiazku z bezposrednia bliskoscia sojuszu MoH.

Jak sie zapatrujecie na:
1. Przyjecie ich do sojuszu?
2. Wsparcie defem na czas konfliktu, tak zeby oni, jako ze maja blisko zajeli sie offem?
3. Generalnie na konflikt z MoH? Tu pytanie do czesci sojuszu z pn-zach, bo przeciez nie mowimy o meczeniu daleka podroza Trola, Rezoona, czy Lawyera... ;-))))

Dodam, że poczynilem pewne kroki zmierzajace do przyjecia ww. kolegow do naszego sojuszu. Jutro rano kolejna tura rozmow. Na moj gust niezle zaglebie faremek moze powstac po MoH. Z tego co dowiedzialem sie od sobiora, to on ich troche kopie i generalnie zadnej reakcji... HGW dlaczego, albo sa slabi, albo slabi, albo nie wiem jacy... ;-)))

Offline

 

#2 2007-07-03 22:30:49

Klepaq

sojusznik

Zarejestrowany: 2007-06-27
Punktów :   

Re: MoH

Jestem za! Jestem za!

Tylko z przyjmowaniem bym poczekał....
Wyzerował ich małymi akcjami a potem przydatnych przyjął

Jestem za! Nawet ze skromnym wojskiem jestem za!

Offline

 

#3 2007-07-03 22:54:56

kondor

sojusznik

Zarejestrowany: 2007-06-27
Punktów :   

Re: MoH

Jak potrzeba komuś def-a mogę podesłać z kilkaset chłopa.

Offline

 

#4 2007-07-04 02:07:11

TroleX

Administrator

Zarejestrowany: 2007-05-24
Punktów :   

Re: MoH

nie wykaże sie zaangażowaniem w waszych akcjach więc sorki ale jeśli jakiś z moh pojawi sie blisko to go na jadę ale obecnie mam coś ważniejszego do roboty niż bawienie sie na nowo z sojuszem typu B_O_S bo na to wychodzi słabi niezdecydowani i z kiepskim refleksem graczy z tego co napisałeś spokojnie dadzą se rady jeśli tylko spełniają nasze oczekiwania problemu raczej mieć z nimi nie powinni


" Idzie diabeł przez piekło... oj do licha jak ciepło...  wszystkie diabły wyzdychały został tylko jeden mały...
   jeden tylko żył i gorzołke pił "

Offline

 

#5 2007-07-04 14:49:57

Rkarcz

sojusznik

7780777
Zarejestrowany: 2007-06-01
Punktów :   

Re: MoH

Klepaq, wiem, ze masz opory przed przyjmowaniem nowych kolegow (żanek) z naszych okolic, ale Ci dwaj Panowie sa zza plecow MoH i nie sadze, zeby az tak nam pozniej przeszkadzali w farmieniu, poza tym 3 osade zrobisz najwyzej 15 pol od nich na pn-zach i tez bedziesz mial pole do manewrow, a zawsze bedzie mial kto szybko i skutecznie Cie wesprzec... ;-))) Ja przynajmniej tak planuje sobie 3-cia osade ulokowac...

Kondor, jak sie zorientuje co i jak z ich cropem to dam znac komu, gdzie i ile.

Trolu, jasna sprawa, przeciez z BOS, ja tylko [piii ] Dedee i Tolkusa, wiec tez za bardzo Wam na wschodzie nie pomoglem. Z taka odlegloscia to co najwyzej mozna podstawic deffa, albo wesprzec surka, jak w przypadku Klepaq'a. A wlasnie Klepaq, od kazdego dostales surowce, czy ktos sie wylamal z pomocy Tobie?

Offline

 

#6 2007-07-04 15:28:06

rezoon

Administrator

Zarejestrowany: 2007-05-24
Punktów :   

Re: MoH

Rkarcz napisał:

Klepaq, wiem, ze masz opory przed przyjmowaniem nowych kolegow (żanek) z naszych okolic, ale Ci dwaj Panowie sa zza plecow MoH i nie sadze, zeby az tak nam pozniej przeszkadzali w farmieniu, poza tym 3 osade zrobisz najwyzej 15 pol od nich na pn-zach i tez bedziesz mial pole do manewrow, a zawsze bedzie mial kto szybko i skutecznie Cie wesprzec... ;-))) Ja przynajmniej tak planuje sobie 3-cia osade ulokowac...

Kondor, jak sie zorientuje co i jak z ich cropem to dam znac komu, gdzie i ile.

Trolu, jasna sprawa, przeciez z BOS, ja tylko [piii ] Dedee i Tolkusa, wiec tez za bardzo Wam na wschodzie nie pomoglem. Z taka odlegloscia to co najwyzej mozna podstawic deffa, albo wesprzec surka, jak w przypadku Klepaq'a. A wlasnie Klepaq, od kazdego dostales surowce, czy ktos sie wylamal z pomocy Tobie?

ktoś mi napisał, że nie wie jak - próblowałem wyjaśnić, ale jak to nie pomogło to powiedziałem zeby dał sobie spokójm

Offline

 

#7 2007-07-04 22:06:53

TroleX

Administrator

Zarejestrowany: 2007-05-24
Punktów :   

Re: MoH

pomoc dostałem dawno i jedynie w postaci surki od każdego a tak to pomagali mi tylko rezoon i vlada a tamta pomoc była jak najprościej wtedy oczywista i sensowna ponieważ ja sie przystosowałem wtedy do ataku i to solidnego i potrafiłem czyścić jednego po drugim w pojedynkę przez co nabierali respektu dla soju a ja sobie wrogów a reszta graczy osiągała w granicach 100-200 jednostek więc jak mieliśmy wojnę i odwaliłem taki kawał roboty to chyba mogłem poprosić o wsparcie surką teraz muszę dokończyć porachunki z RON i pokazać kto tu rządzi tak naprawdę to rezoon i law szybko poszli po rozum do głowy bo dorównują mi a nawet mnie przewyższają w sumie reszcie teraz nie idzie najgorzej ale ile sie trzeba było opisywać żeby sie wzięli do roboty prawdzie mówiąc gdyby połowa z nas  była takimi graczami jak rezoon albo Drako bo jest też zdolny to i V2 by nam uległo ale nie mam co narzekać tak  bardzo bo od czasów bosa wszyscy zrobili ładne postępy moja osada sie ładnie nie rozwija ale wojo jak najbardziej jest nadal paru nielicznych którzy nie mają pojęcia co znaczy wojo w tej grze ale to malutka garstka chłopakom pomogę surowcami ale na wojo niech nie liczą przynajmniej teraz potem o ile będzie potrzeba to pomogę militarnie ale liczę na to że sie wam nie przydam ;P


" Idzie diabeł przez piekło... oj do licha jak ciepło...  wszystkie diabły wyzdychały został tylko jeden mały...
   jeden tylko żył i gorzołke pił "

Offline

 

#8 2007-07-05 09:56:54

Klepaq

sojusznik

Zarejestrowany: 2007-06-27
Punktów :   

Re: MoH

Wsparcie wojskowe i surowcowe dostałem. Od sporej ilości osób.. Niestety zagapiłem się i wcięło raporty z dostawy surówki.

Pomocy surowcowej się nie spodziewałem, więc wszystko co doszło lub nawet tylko miało zamiar dojść jest w mojej wdzięcznej pamięci...

Deff też był postawiony wtedy taki że z misia-patysia zostałby dżem.

Ważne że była suuuuper.

Co do przyjmowania do sojuszu to od decyzji są tu inne osoby. Ja jestem mała lamka w tej grze. Więc spokojnie, jeśli to pozwoli na rozwój sojuszu to przyjmować i werbować.
Jestem tylko i wyłącznie za tym abyśmy zawładneli jak największym terenem w tej okolicy.
Wkrótce trzecia osada na zachód od obecnych rubieży sojuszu.

Niechaj moc będzie z Wami!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ally-mcbeal-rpg.pun.pl www.servers.pun.pl www.czarnymt2.pun.pl www.gangmw.pun.pl www.nightmarewarriorsforum.pun.pl